Zachciało mi się czegoś słodkiego, a jednocześnie zdrowego. Pomyślałam zaraz o wszystkich bakaliach znajdujących się u mnie w kuchni, które używam do owsianek. Efektem mojej zachcianki były te oto zdrowe ciasteczka, do których nie użyłam ani grama cukru. Gorąco polecam!
Składniki na około 20 sztuk:
280g bakalii*
2 jaja
łyżka otrąb
Pestki, ziarna i orzechy siekam na drobniejsze części (ale za drobne) i prażę na patelni, aż napuchną i zrobią się bardziej chrupiące. Przekładam do miski (większej, aby było wygodnie mieszać) i dodaję posiekane suszone owoce oraz otręby. Wbijam 2 jaja i mieszam całość do uzyskania jednolicie sklejonej masy. Przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę przez 10 minut w 180°C.
Po wyciągnięciu trzeba poczekać, aż wystygną, ponieważ (oprócz tego, że są bardzo gorące) nie są bardzo chrupiące - chrupkości nabierają po około 20 minutach, ale warto czekać.
*Ja użyłam 100g pestek i nasion (sezam oraz pestki słonecznika i dyni), 100g orzechów (laskowe, włoskie, ziemne i migdały) oraz 80g suszonych owoców (figi, daktyle, morele i rodzynki).
Ciasteczka są w sam raz - delikatnej słodyczy nadają im suszone owoce, ale nie są za słodkie. No i są bardzo, bardzo zdrowe!
masa bakaliowa po wymieszaniu z jajkami |
gotowe ciasteczka |
Ciasteczka wyglądają bardzo zachęcająco. Mój klimat: mało słodkie i chrupiące :) A ile można zrobić z nich zdrowych kombinacji, dodając za każdym razem inne orzechy i bakalie.
OdpowiedzUsuńDodaję do listy przepisów do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńOne są po prostu genialne!Piekę je co drugi dzień bo znikają z prędkością światła.Dzięki za pomysł i tak w ogóle to masz super przepisy i jesteś moją inspiracją w kuchni.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń