piątek, 24 czerwca 2011

Makaron z serem. Proste, pyszne i przyjemne.


U mnie to danie numer jeden wśród wszystkich dań na słodko. Myślałam, że każdy to zna i uwielbia, ale moje przekonanie straciło na wartości, gdy dałam to koleżance na obiad (była zaskoczona, ale pozytywnie ;)). Jeszcze bardziej zdziwiłam się, gdy okazało się, że dania tego nie znają moi dziadkowie, którzy... mieszkają ze mną i moją mamą od kilku lat Doszłam do wniosku, że muszę dodać to na bloga, bo może i Wy nie próbowaliście? A naprawdę warto.

Składniki na 2 porcje:
160g makaronu (u mnie pszenny pełnoziarnisty)
ok. 1,5 kostki twarogu półtłustego
masło do smażenia
cynamon
2-3 łyżeczki cukru

Makaron gotuję al dente i odcedzam*. Podsmażam ma maśle** (początkowo pod przykryciem) i po ok. 5 minutach dodaję rozdrobniony (niezbyt drobno!) widelcem twaróg. Dosypuję cynamonu i cukru. Nie trzymam długo na patelni, ponieważ ser lubi się szybko rozpływać i znika w mgnieniu oka. Gotowe, smacznego!

*najlepiej odcedzić makaron i zostawić na jakiś czas na durszlaku, aby podeschł. Wtedy podczas smażenia nie tylko dostanie lepszego smaku, ale także faktycznie się przysmaży, a gdy będzie zbyt mokry, to nie będzie tego efektu.
**to dość ważny punkt, więc nie polecam go pomijać, ponieważ smażenie na maśle (którego wcale nie musi być dużo) nadaje specyficzny smak potrawie

4 komentarze:

  1. taki makaron to chyba jeszcze w przedszkolu, ale bez cynamonu. makaron na słodko z serem to zdecydowanie moje smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejna osoba z makaronem z twarożkiem. A ja się powtórzę, że uwielbiam makarony na słodko. A zapiekane w piekarniku to mistrzostwo świata !

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię, choć robię inaczej- twarożek rozgniatam z jogurtem naturalnym i jakimś słodkim dodatkiem i mieszam z dopiero co ugotowanym, gorącym makaronem- wtedy serek dostaje ciepła od makaronu, pycha jest! Takiego podsmażanego też bym spróbowała, ale odrzuca mnie zapach smażonego masła, a na oleju pewnie nie byłoby zbyt smaczne :(

    OdpowiedzUsuń
  4. @ punktransistor: znam werję bez cynamonu, która jest pewnie znacznie bardziej popularna. Dlatego dodałam ten przepis, ponieważ z cynamonem to zupełnie coś innego (lepszego ;-)).

    @ Papaya: muszę spróbować zapiec, jak będę miała więcej czasu :-)

    @ kikimora: mnie również odrzuca zapach smażonego masła! Jajecznicę czy makaron jeszcze mogę usmażyć, ponieważ dużo się go nie zużywa, ale do babeczek to już dla mnie prawdziwa katorga... ale zapewniam, że smażenie na maśle nadaje potrawie (czy to jajecznica, czy makaron) specyficznego smaku, który NIE ma nic wspólnego z zapachem smażonego masła.
    Co do oleju - smażyłam kilka razy makaron do tego dania na nim i powiem szczerze, że nie przekonało mnie. Jałowe, w ogóle nie miało tego fajnego posmaku. Polecam spróbować, poza tym nie trzeba dawać 50g tego masła tylko tyle, ile trzeba :-).

    OdpowiedzUsuń

zostaw komentarz po sobie.
ucieszy mnie każde słowo :)